Poetry

Leszek Czerwosz


older other poems newer

3 november 2015

Wolny wybór

Korytarze pionowe, poziome
przewodzą zapachy domowego obiadu,
a od czasu do czasu
wiodą ludzi na pokuszenie
pomylenia drogi lub piętra.

Wmawiam sobie,
że to zabłąkana winda
aż tu mnie przywiozła.
A teraz jest za wysoko,
by po ścianie pionowej zejść bezszelestnie.

W niebieskim świetle krew będzie czarna.
Albo w świetle białym - twarz czerwona.
To jest w końcu
tylko dyskretny wybór
kolorów życia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1