Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

22 may 2012

Morskie latarnie płoną

nie chcę teraz odchodzić
 
zanim znowu molo
nie policzę krokami
usłyszę wrzask mew
podziwiając twoje ślady
powoli zlizywane falami
 
nie chcę teraz odchodzić
 
aby i tą ścieżkę
szczyt wbity w boga
wór kij na ramieniu
żaby konie i jaszczury
zdarte buty no cóż
 
nie chcę teraz odchodzić
 
gdzie może ostatni kwiat
i nieznana woń
na latarniach śnieg
a pod tylko cienie
kościelne szczury
 
nie chcę teraz odchodzić
 
zanim nie poznam
gorzkiego smaku
i niby spokoju
 
śmierci






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1