Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

12 june 2012

Emigracja

stałem nad brzegiem rzeki
która od dawna nie płynie
bo deszcz wypłakał łzy
 
w obcym powietrzu słowa
brzmią jakże wrogo
 
pamiętam kwiaty schody
wspólnie wydeptane plaże
 
ptaki które powracają do gniazd
tutaj autobusy tramwaje jadą do
kto zna cel podroży
 
reszta jest bekaniem
muszę powstać
 
i iść
 
po prostu iść






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1