Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

30 august 2012

To ten obraz

znam stopniałe zegary
i też jego drzewa
 
gdy rozmawiałem z Salwadorem
 
na tamtych plażach gdzie zgubiłaś torebkę
gdzie nawet śladów nigdy
nie odda lusterko
 
pytałaś a gdzie teraz
nie wiem może dalej
 
na zwykłej latarni
umarły światła
 
Kraków Mickiewicz
 
lecz co pomiędzy
 
gdybym wyliczał
 
przytul się
jesteśmy w sobie
 
a okna
okna są otwarte






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1