Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

11 november 2012

A po ciszy nic

byliśmy zatopieni w walcu
gdy na parkiecie piruety w zapomnieniu
 
i gdy z kątów wychodziły duchy
jak pobladła twarz narratora
gdy o nich opowiadał bajki
 
zapytałem o tamte wino
lecz zabrakło nam kelnera
 
smutne blade twarze
potwierdziły śmieszność pytania
 
a narrator dalej opowiadał
bledszy od nawet umarłej śmierci
 
pamiętam jak płakał kapitan
bo nie zdobył brzegu
 
jakże ci do twarzy
czerwień sukienki
 
gdy sufity rozmawiały
z przeszłością pachnącymi pywnicami
 
spojrzałem na narratora
który dalsze słowa
 
i zbielałem do piękności śmierci
gdy zamilkła orkiestra
 
http://www.youtube.com/watch?v=Mb3iPP-tHdA






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1