1 february 2013
A po rzece łódka
jesień płacze żółtym
walczy srebrem włosów
aby tylko być
nie liczy już ptaków
i nie ma parapetów
jest zwykłą jesienią
żółta i zamglona
jakże jej pięknie
nad samotnym grobem
nigdy nie pyta
i nigdy będzie
siedzi na ławeczce
nie zada pytania