Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

30 september 2013

Bezdomni

widzę nawet zamknięte okna
usta co na poduszce wymyślają świat
 
dzieci które na piaskownicy
pałace i ogrody wielkie
 
mimi oszalała pieszczotami
jak dźwig szuka pazurami zaczepienia
 
widzę psa który nie na bus
żebra aż do wątroby


dziewczynka za nic
sprzedaje zapałki
 
on który tylko czeka
na wyrzucane co kupione
 
nie ma takiego boga
do którego modlić






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1