Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

7 october 2013

Dal

gdy Dal jest niepokojem
matczynym biciem serca
 
w dupie wszelkie okna
metafory durne przecinki
 
ona płacze matką
dziewięć miesięcy wreszcie
 
to potem boli
gdy zerwane
 
hej Dal smokiem jestem
i nigdy rodzący
 
uwielbiam kwiaty
i płynące rzeki
 
nigdy nie mówię nikomu
że też płaczę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1