Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

19 november 2013

Czekam na przystanku

urodzony pośród zbóż
ich słonecznych twarzy
 
biegnie czerwienią maków
chabry wylały atrament
 
drogi wyboiste
kłusem tańczy koń
 
na mazurskich jeziorach
puste drzew gałęzie
 
a tam lustro
zasypiających dni
 
tak łatwo opuścić
lecz będziesz powracał
 
zawsze






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1