Poetry

Paweł P.


older other poems newer

23 august 2010

KRÓTKA IMPRESJA

staw błyszczy jak bransoleta potrząsana w tańcu

księżyc układa z chmur srebrne mozaiki

ale czerwień staje się ogniem

a mgła staje się światłem

dopiero kiedy myślę o twojej szyi delikatnej

jak wiatr w firankach

o twoich spódnicach jak zasłony

tajemniczego świata

którego dwiema półkulami są twoje pośladki:

twoje nogi chronią moją wyobraźnię przed upadkiem

i niosą ją daleko- tylko na nich błądzi

przez fizyczne niemożliwości






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1