Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

23 april 2012

Migawki intymne. Przestrzeń do życia

Na lewo kamienice obdarte ze stiuków,
kolana małolatów do krwi
na betonowym boisku.
Na prawo ludzie uwikłani w braki i niedosyt,
żebracy pobrużdżeni ugorami,
nieużytki w czasie.

Triumfalne gesty napisów na murze:
"precz z komuną, żydzi do gazu
jebać stare baby, łysy to konfident."
Czasami szept modlitwy odbity w bramie:
"tatusiu już nie bij, mamusi zostaw kieliszek."

Punkty na mapie których nie pojmują
kartografowie i wybrańcy narodu.
Dla mnie ciągłe powroty w agonię dzielnicy,
ty zamknij oczy, dodaj gazu, to minie.

Jeszcze byś zrozumiał najgorszą chwilę
– im już brakło sił żeby przeklinać,
ty jesteś wart tyle co zawartość portfela.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1