Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

24 april 2013

Kryzys w branży więziennictwa. Incredibilistyka


Od kiedy paski wyszły z mody, kręgi zbliżone
do producentów judaszy, kajdan i krat
wciąż czekają na pomstę
z nieba.
 
Takie jasne i proste coup de grace.
Nadaremnie. Wciąż śnią interes stulecia:
czarny chleb, zupa z brukwi, czołgi, okręty
i inne środki pokojowej egzystencji.
 
Niestety – biada i bieda, ani kupić,
ni sprzedać. I w kolanach rwie
– ischias, zmiana pogody lub twardy bruk.
 
Tymczasem poeci mają to w
brudnopisach, tylko zasiąść i pisać.
Choćby touche.
 
Ewentualnie z zupełnie innej beczki:
dziewczyny poszły podrywać wędkarzy.
Każdy z nich pełen nadziei.
Na ryby.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1