Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

1 october 2013

Sześć wcieleń Alfreda N.


W pierwszym uderz w stół, a rzeczywistość się odezwie.
Paralelna – chociaż to taka trudna nazwa.
I słownikowe konotacje.
 
Drugie nie ma znaczenia, szczególnie w kontekście
plam na słońcu.
 
Trzecie banalne, szkoda słowa.
 
W czwartym:
Strach przed królową śniegu drogi Kaju
jest zupełnie irracjonalny.
Przecież nie ma wiecznej miłości.
Chociaż wiele tygodni bez światła, z prawie pustym
żołądkiem też może uchodzić za motyle w brzuchu.
 
Piąte to cholernie długi moment tuż przed śmiercią.
W którym należy zmieścić całe życie i garść wytycznych
dla potomków. Jeszcze zgrabne epitafium,
łatwe do wyrycia, krótkie, lecz pojemne.
 
Wreszcie w szóstym tylko jedna prośba, na szczęście
z testamentowym zapisem:
Królestwo za laskę
dynamitu.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1