Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

23 september 2015

Najszczęśliwszy dzień


Jest poniedziałek albo inna data.
Dobra na upychanie w słoikach
godzin. Mijających bezpowrotnie.
 
Tak jak wzruszenia na wspomnienie
kochanek, które nigdy nie były nasze.
A przynajmniej tylko i wyłącznie.
 
Zresztą wszystko może się jeszcze potoczyć
inaczej. Na przykład w odwrotną stronę
medalu.
 
Patrząc subiektywnie jest dobrze,
a nawet najlepiej.
Szczególnie, że za szybą przyczajone
życie.
 
A nam nie chce się kiwnąć palcem,
tym bardziej otworzyć okien.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1