Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

26 april 2016

(Prze)bieg


 
Przez czterdzieści lat niewiele się wydarzyło,
świat regularnie gasł i jaśniał pulsując
w zwolnionym tempie.
 
Nie pamiętam dnia narodzi,
być może byłem nieobecny, później
życie toczyło się samo, bez pytania
o zgodę.
 
Wszystko uległo odwróceniu gdy zrozumiałem
– wszechświat jest włączony także za dnia.
Marnotrawstwo energii wołające o pomstę,
tylko niebo zajęte.
 
Więc czekam na wolną linię spacerując
pomiędzy datami. Ostatecznie dojdę do końca,
lecz jest nadzieja, że wtedy również
mnie nie będzie.
 
Nadzieja, która czasami zakrawa na pewność.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1