Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

6 october 2017

Wędrówki ludów

 
Coraz głośniej tupoczą po starych
scieżkach – pierwsza przecierka
– zarosły w erze neonowego światła.
 
Samozadowolenie wypełnia konta,
aż do przelania poza granice
szczęśliwości posiadania.
Moralnej wyższości.
 
Nie budujemy arki, w zanadrzu
potwory. Spod łóżka.
Świątynie znów pełne – hosanna
oraz medialne zrzuty manny.
 
Błogosławiona inwigilacja, kordon
sanitarny, eucharystia skazanych
na powtarzanie, w nowym, ładnym
opakowaniu. W końcu histori
nie piszą umarli.
 
W tradycyjnym duchu miłości bliżniego
nazbierajmy chrustu. Z imieniem na ustach,
jedynym słusznym.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1