Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

27 february 2018

Hucpa

 
Nie sądzę żebym wypluł dzisiaj
zdanie
warte przybicia do drzwi. Na klatkę.
 
Nawet nie wspomnę o umieszczeniu
na którymś z ramion,
od dźwigania krzyża.
 
Przyjdzie nienachalnie dopieścić
wybujałe ego.
Słusznie – szklanką wódki.
 
Zapaść
w czekanie słuchając drwin
filozofów, od niczego.
 
Zresztą nie sądzę – jak już
kłamałem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1