Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

25 may 2018

Misterium szarości

 
Co można powiedzieć o mieście, 
które osiada w fundamentach
pleśni.
 
Jedynie pamiętać wybrzuszenia bruku,
te od potknięć zaliczanych
od wczesnego dzieciństwa.
 
I kilka zaprzepaszczonych nocy,
w drżeniu rąk i miękkim
słowie. Wyszeptywanym w bezmiar.
 
Wciąż gotowym na wchłonięcie ofiar
i dymów z już nieistniejących ołtarzy,
zagrzebanych pod prochami przodków.
 
Co można powiedzieć o mieście,
które mimo dokładnego starcia z mapy
wciąż czai się za zakrętem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1