Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

4 june 2018

Historyjki naturalne

 
Paznokcie wciąż rosną.
 
Tymczasem jeże nie jedzą jabłek,
co nie ma żadnego wpływu
na aglomeracje.
 
Układ ulic i skrzyżowań,
na których czekamy na przejście.
Po drugiej stronie zawsze
jest lepiej, więcej rzeczy.
 
Do zdobycia – zbieractwo, 
później powrót do jaskiń.
Rysunki naskalne w całej palecie
barw i znaczeń.
 
A jeże mają to w dupie, namiętnie
żerując. W oczekiwaniu
na kolejną apokalipsę.
 
Włosy wciąż wypadają.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1