Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

29 june 2018

Szeroki front burzowy

 
Z przymrużeniem okna
będzie problem.
Tekturowe szyby przeciekają
a na horyzoncie góra lodowa.
 
Wyciąga macki aż zimno się robi
w dolnych partiach podłogi.
Tam, gdzie ukryte skarby
narodów pomieszkujących cichaczem.
 
W kącie piwnicy, nie wyściubiają nosa,
na schodach cała ciemność
kosmosu.
 
Ewentualnie ktoś ukradł żarówki
i schował.
To też dobry sposób na uniknięcie
końca.
 
A na strychu zupełnie inna historia.
Oraz piorunochron.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1