Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

27 september 2020

Wstęp do koniugacji

Ja milczę, ty milczysz, my milczymy
– cisza zwiastująca zaćmienie słońca
albo nieplanowaną wizytę komety Halleya.

Jeszcze może być
piekło nad głową i niebo zdeptane
nogami przechodnich par;
jeszcze może być
w nas.

Taka prosta niemiłość, na raz, dwa,
z oczekiwaniem na happy end,
niestety tylko zachód za mgłą.
Oraz słynna droga,
w całkiem przeciwny kierunku.

Można też zakończyć:
ja milczę, ty milczysz, my milczymy
– cisza, bez zwiastowania.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1