8 february 2023
W pustej lodówce
Pokutują puste obietnice, na nieoświetlonej
półce. Ostatnia żarówka zeszła
na krótkie spięcie, innej nie będzie. 
Zresztą przy nieustającej przerwie
w dostawie prądu, nie ma co kruszyć kopii
pism i monitów, tym bardziej iść do sklepu. 
Po drugiej stronie rzeki, rwącej
od czasu emigracji bobrów, obecnie
koczują w okolicach pustyni Błędowskiej. 
Być może w oczekiwaniu na lepsze, 
ewentualnie forsę za prace
ziemno - wodne. 
A w kasie ostatnie dwa złote, 
do tego z poprzedniej epoki, 
błędów i wypaczeń. 
Tak naprawdę to bez znaczenia, 
w ogólnym rozrachunku wszystkich
za i przeciw. 
Są też plusy – lodówka nie brzęczy, 
można się skupić. I zmienić stan
skupienia aby odpłynąć w przestrzeń. 
Otwartą na wszelkie zmiany
ruchów powietrza. Oczywiście poza
wielością trąb i tornad. 
Coraz częstszych w klimacie
zafałszowań i półprawd. 
1909. Myśli w dezabilu       Bez internetu
Nieuleczalna skolioza słowa powoduje
liczne załamania
wersów. 
Rytm zerwany i nie ma komu
bić na alarm. 
Poeci popadają w zadumę
obserwując spadające liście. 
Z uwagą wartą lepszej sprawy
przeliczają je na nieokreślone.
Jednostki czasu, który przepływa
obok, najczęściej szarą smugą
w zapadającej ciemności. 
Na nic wiosna, chociaż akurat
koty twierdzą inaczej, 
skoro splątanie fraz nie zapowiada
żadnych wiersze miłosnych. 
Co najwyżej sztampowy erotyk
i beznadziejne przebudzenia u boku
bezimiennej, mogłaby być muzą
gdyby nie zmierzwiona pościel. 
Oraz zasuszone liście, pochowane
w książkach, tych samych
gdzie twoje zdjęcia.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade