Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

1 july 2023

Zdziwienia

Nadprodukcja śmieci upchana do skarpety,
zdekompletowanej.
Z powodu plam na słońcu.

Tak przynajmniej twierdzi stary przyjaciel
na stałe zamknięty
w słoiku z dżemem. Wiśniowym.

Z owoców zbieranych w czasach
gdy światem rządził pogodnik z chmury.
Jak najbardziej burzowej.

Kiedyś znałem jej łacińską nazwę,
jednak utonęła w strugach deszczu.
Padającego tylko i wyłącznie na korytarzu.

Wiodącym ku drzwiom,
przez które nigdy nie przejdę.
Zresztą za nimi są tylko następne
absurdy.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1