Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

13 august 2023

Sen o chlebie

Czarnym, grubo krojonym,
na cynowym talerzu.
Obok kubek pełen
mleka z wieczornego udoju.

W tle milknące echa głosów
ciepłych jak piec,
w którym niedawno wygasł ogień.

Pomarszczona dłoń
z wolna rozsypująca okruchy,
te układają się w znaki
zwiastujące ciemność.

Drżący palec wskazuje drogę
wiodącą ku mirażom wzgórz
poznaczonych kikutami
drzew.

Za nimi niekształtne plamy
zawsze pustych domostw,
już poza kruchą linią
horyzontu zdarzeń.

Później blask
białej ściany i gwałtowne rozwarcie
oczu.
Sen pozostaje snem,
tylko gardło wciąż dławi
smak.

Czarny, grubo krojony.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1