Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

31 december 2023

Pokój bez widoku

Jestem niegrzecznym chłopcem,
dlatego nie mogę wyglądać przez okno,
prawdopodobnie ostre słońce
mogłoby wypalić dziury na przestrzał.

Wycięli wszystkie drzewa,
zasłaniały mi księżyc, tak twierdzili
murarze, szczelnie wypełniając okno
szklaną cegłą. Mistrzowie w swoim fachu,
do dziś nie mogę się przebić przez kolorową
ciemność.

Jestem niegrzecznym chłopcem,
obowiązkowo trzymam ręce pod kołdrą
usiłując sobie przypomnieć konstelacje.
Albo jakiekolwiek inne znaki zwiastujące
rychłe nadejście jutra.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1