23 october 2010
Puszka Pandory
Każdego kolejnego wieczoru
to samo mętne życzenie
to samo - lecz cóż
na początek dobre i to
Każdy kolejny dzień
przedsionkiem
każdego kolejnego wieczoru
to samo mętne życzenie
- lecz cóż
kto powiedział ile trwa początek
Każda kolejna noc
zabija mnie
zabija moje ciało i życzenie
jedno mętne życzenie
Obudzony ze śmierci
otrząsam się nieporadnie
krok za krokiem
mijam przedsionek
i łapię w garść
kolejny wieczór
ze szczęścia wlepiam się
w to samo
czerstwe życzenie
cóż - ja tam wcale nie narzekam
Pewnie chcielibyście wiedzieć
co to za życzenie
nie powiem
bo się nie spełni