Poetry

Nika.


Nika.

Nika., 17 may 2010

Dziękuję jesieni, nich trwa.

Jesień życia przyszła,
Zmieniła mój świat.
Już nie złoto, nie rubiny
Tylko jesień mam.
Ale jesień najpiękniejszą z pór,
Zmienia barwy, krajobrazy,
Świat maluje nastrojami.
Oprócz słoty i szarugi ma też jasne dni.
Gdy opadną ranne mgły,
Poprzez liście i gałęzie
Słońce niesie myśli złote.
Pogode ducha dają mi.
Kroplę ciszy i zadumy,
Radości odrobinę,
Wygładzają te na twarzy,
Malowane życia chwile.
Uniosę dłoń w podzięce,
Wspomnę szczęścia dni,
Z muzyką i śpiewem przez jesienne dni.
Życzliwość i radość jesień dała mi.
Dziękuję jesieni,
Zmieniła mój świat.
Z ochotą na życie-
Niech najdłużej trwa!
NIKA.


number of comments: 0 | rating: 10 | detail

Nika.

Nika., 17 may 2010

Sanatorium dusz.

Chyba gdzieś wyjadę, mam chorą duszę.
Poszukam w prasie w dziale ogłoszeń...
Kupię?...to nie tu,
Sprzedam?... nie mam nic do sprzedania.
Może wynajmę? Może wynajmę.
Wynajmę miejsce niewielkie
Z dostępem do miłości,
Z możliwościa wtulenia się,
W marzenia i wspomnienia
W pomruki, w milczenie,
Wsłuchana w szepty co koją chorą duszę.
To przecież tak niewiele,
Chociaż tyle możesz Panie mi dać.
Proszę tylko o kącik
Z dostępem do milości.
Może za górą, może za chmurą?
Jest sanatorium dusz?
W płomieniach świec, z zapachem ziół
Posiedzę w tym, sanatorium dusz.
W ukojeniu, nasycona czułością,
Wrócę do siebie i znów liczyć bedę dni
I tęsknić do mojego sanatorium dusz.
Może za górą, może za chmurą?
Jest sanatorium dusz?


number of comments: 1 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1