3 november 2015
głęboko wydrapane
warszawski Mokotów.
na ścianie jakiejś klatki schodowej
w przedwojennej kamienicy,
stoi kulfonami jak byk:
Adelajda jest fajna
pod spodem ktoś dopisał
i L e g i a
a pod spodem ktoś inny
i papież w imię ojcasynaduchaświętego też
następnie zdecydowanym charakterem pisma:
Soren Kierkegaard
a na to w tonie polemiki:
Kierkegaard, to ci ciulu mordę lizał
poniżej już odpadł spracowany tynk,
ale w obnażonych cegłach wciąż widać,
że ktoś miał głęboko wydrapane:
ale to Adelajda jest najfajniejsza
i dziś śpi u mnie