Poetry

Pi.


older other poems newer

26 october 2016

beep beep

zdarza się że
ludzie dzwonią do mnie
w nadzwyczaj pilnej sprawie

gdy podnoszę słuchawkę
i przedstawiam się wyraźnie
słyszę: przepraszam pana bardzo
nie gniewam się wcale
nie obrażam nie strzelam focha

jako asertywny wirtuoz
jestem chyba stworzony
do wymownych przemilczeń






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1