4 april 2018
wiersz niemiły
tak, to prawda. wszyscy mnie wkurwiają. jeżeli
ty mnie nie wkurwiasz, to istnieją dwie możliwości.
sama możesz wybrać, która z nich jest bardziej
przyspawana do rzeczywistości. bo albo nic mnie
nie obchodzisz i to jeszcze dałoby się zresetować,
albo to ja wkurwiam ciebie. zero jeden jeden zero
sytuacja jak z matriksa. pamiętasz tego tam neo?
siedział i wpatrywał się raz w niebieską pigułkę,
raz w czerwoną. za chuja nie mógł się zdecydować.
do tego stopnia, że wyłączyłem telewizor zanim
w końcu spierdolił sobie system, a światu przyszłość.
to zawsze jednak lepiej gdy nikt nikogo nie wkurwia.