Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


older other poems newer

24 december 2012

Dzień pierwszy

 
dzień, jaśniejszy od poprzedzającej go nocy
jeszcze nieskażony żadnym osądem
od wczorajszego wieczoru, czeka toga wyprana z boskości 
a jednak wyrok jest zawsze taki sam
dla przyjaciół, śmierć bez zmartwychwstania
 
z nadzieją że wszystkie żony wrogów są płodne
święto ryby zacząłem rok wcześniej
od poszukiwania w sobie ości






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1