Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


older other poems newer

6 september 2017

Jasper M. spotyka Benjamina B.

 
pierwszy zagubiony w chmurach drugi w sobie
postanawiają schować śmierć i starość przed dziećmi
na poszukiwanie właściwej kryjówki wyruszają osobno
piszą do siebie z każdego miejsca w którym zatrzymują się by usnąć
listy zostawiane przez listonoszy na progach ich domów
mają ruchome wnętrza przepełnione płynną sepią
opisami kobiet oraz smakiem wódki i kawioru
 
po latach podróżnicy tracą poczucie upływającego czasu
korespondencja ustaje  podczas ostatniego spotkania w połowie drogi
dochodzą do wniosku ze śmierć i starość są mężatkami i mają ręce szorstkie od pracy
kolibry obserwowane w locie rysują skrzydłami symbol nieskończoności
oraz że żółtych baloników i profilu matki nie uda się ukryć w myszy
 
chwilę później Jasper M. zobaczył na niebie powódź i poddał się jej prośbie
a Benjamin B. przestał pamiętać o tym że kiedykolwiek rano zjadł śniadanie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1