15 may 2018
Wszystko
co do pamiętania dzisiaj odeszło na żebry
z głodu powietrza miałkość wczesnego snu
tracone proroctwa zakłamują smak wody
a wypijam jej coraz więcej po dusznym dniu
mimo to czas nie ma litości w ciepłe noce
wygina mi palce artretyzmem zanim zapyta
czy potrafię zrozumieć chore rzeki i morze
czy jestem winien tego że sieć często pusta
i może gdybym wiedział jak odpowiedzieć
by ból zmienić w czarną grudę żyznej ziemi
łatwiej by mi było sens przez jesień dojrzeć
za drogą i wszystkimi zliczonymi drzewami