Poetry

Krzysztof Konrad Kurc


older other poems newer

2 march 2019

Paszkwil

Paszkwil


bo to nie jest spowiedź cierpiącego
ze wstydu  łamiących się kolan
w porannej modlitwie
 
nie klątwa ranionej sennością myśli
krytycznie oceniającej boskość
stwórcy  rozmarzenie
 
i ciemność  niedoścignioną  cyklicznie
odrzucaniem podłych skrzydeł
woskowanej miłości
 
to jest zwykły donos na jedną butelkę
co miała pomóc przespać  noc
jednak mnie oszukała






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1