Poetry

Leszek


older other poems newer

14 october 2011

Za oknem pachnie deszczem

Rozlała się plucha
wspomnieniami
psa na dwór
wypędzić nie sposób
dzień
zachlapany deszczem
 
Lato 
gorącem zapamiętane
odchodzi z tęsknotą
moje okno
 płacze deszczem
 
Nachodzi nostalgia
wytapetowana
dawnymi czasami
gdy
świat był prosty w sobie
życia zamiarami 
 
Wracam
do czasów
zabaw szkolnych
prywatek
ze szpulowym magnetofonem
gdy tańczyło się jive'a

i do dziewczyny z czasów
gdy z rumieńcem na twarzy
uczyła mnie kroków
 już
wstydliwie zapomnianych
 
Jej
oczy roześmiane
i moje nogi
 strugane drewnem
 
Gdzie
zaginął twój uśmiech
niezapomniana dziewczyno
 
Leszek K.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1