Poetry

Leszek


older other poems newer

7 november 2011

Krew

Los przeklęty
życie w łańcuchach
z wyrokiem surowym
 przez Bogów wyklęty
na karę okrutną
na wzór Prometeusza

Białe menady krew toczą
rękę szarpią zębami
godzinami się pastwią
piją życie, i dają
 
Dopóki nie osłabnę
aż okrzepnie reszta sił

wtedy odlecą
wrócą...

wygłodzone pić krew
 
Leszek K.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1