Poetry

Leszek


older other poems newer

19 december 2011

Pobieliło Święta

diamentowym błyskiem
budzi się poranek
zawstydzone brudy
zasnęły pod śniegiem
to nic że szczypie
w policzki i nosy
 zbudujemy dla siebie
bałwana  wielkiego

zima 
bawi się igraszkami  na śniegu
w oknach błyszczy 
wystrojem choinka
nastał czas 
kolorowego blasku lampek   
 prezentów
tradycyjne Święta do życia budzi

na środku stół świąteczny 
czuje się najważniejszy
wytęskniony każdego roku
 wystrojony  śnieżnym obrusem
w dwanaście potraw  tradycyjnie ubrany
i  opłatek
nie da się Świąt obchodzić bez niego

pamiętamy o tych 
których nie ma z nami 
dla nich 
honorowe miejsce przy stole
bo ten dzień 
jednoczy nas wszystkich razem

a wieczorem oczywiście
 pasterka
na stałe wpisana w to Święto 
jak ryba konieczna
 i prezenty dla dzieci 

opłatkiem 
życzymy sobie od serca

Leszek K.
Kochani, jutro szpital, a potem oczekiwane Święta
Więc już wesołych Świąt życzę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1