Poetry

agnieszka_n


older other poems newer

29 august 2010

W parku...

Przeznaczenie depcze mi
po piętach. Chcę uciekać.
Tylko dokąd?

Gubię niezliczone oddechy.
Siadam w parku, gdze ławki
skrzypią westchnieniami par...

Patrzę. Mgliste obłoki błyszczą deszczem.
Po której stronie tkwi sens?

Dziękuję, że potrafisz ze mną milczeć...

-PRZYJACIELOWI-
26.08.2010






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1