Poetry

agnieszka_n


older other poems newer

1 december 2011

do ciebie (na, na, na...)

                           `A teraz, teraz to jest wojna i dzień za dniem
                                     coraz bardziej kończy się świat`
                                                              (happysad) 

kolejną wiosnę upijam z butelki.
kiedy ptaki rozpruwają niebo,
woda opluwa szyby.

to przecież nic,naprawdę nic.
mamy siebie na przekór innym,
a czasami nawet sobie wbrew.

kwiaty zakwitły, ale od korzeni.
znów mam kolejny bukiet
ze sztućców od ciebie

to przecież nic,naprawdę nic.
mamy siebie na przekór innym,
a czasami nawet sobie wbrew.

proszę, nie mów,
kto jest dzisiaj bogiem,
bo możesz znowu nie obudzić się tu

to przecież nic,naprawdę nic.
mamy siebie na przekór innym,
a czasami nawet sobie wbrew.

może cali skąpani w zieleni 
jak dzieci w piasku- zakopiemy skarb
lecz dopiero jutro

na...na...na...na...na...

2011.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1