Poetry

harry


older other poems newer

1 november 2020

Bajki z Łuku Karpat: Królik i sen

Mały królik słodki królik
Miłe runo jego
Bardzo chciałby móc przytulić
Gospodarza swego

Wąsem trąci leciusieńko
Jakby na zachętę
Ach, niewinne to cudeńko
Cichutkie, wylękłe…

Chociaż ciasno w domku swoim
Na sianowej grzędzie
We śnie królik będzie gonił
Bez końca… I wszędzie

Leśnym duktem meandruje
Wśród buka i sosny
Traw soczystych wypatruje
Beztroski, radosny

Rześki budzi się nad ranem
Pośród ziół pachnących
Co się stroją roześmiane
Pod słońcem wschodzącym

Lecz gdy trzaśnie tuż w gęstwinie
Lekko zadrży ziemia
I poczuje, że nie minie
Wilczego spojrzenia…

Gdy wtem poczuł tego ciepło
Co głaszczę za włosem
Co za uchem skrobie lekko
Cichym koi głosem

Co nakarmi dnia każdego
Co czuwa i nocą
Kochać gospodarza swego
Z całą winien mocą

Domek ciasny ale własny
Więc i niech tak będzie
Byle sucho, byle ciepło
Na sianowej grzędzie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1