5 april 2011
Starość
Sto mil przede mną
do nieba,
drogę w kaloszach
przemierzam,
przed deszczem
zgryzoty,
wciąż się chowam.
Zastygam w amoku
zdarzeń,
podparta laską
starości,
dosięgam jutra,
wczoraj było
w zasięgu ręki.
5 april 2011
Sto mil przede mną
do nieba,
drogę w kaloszach
przemierzam,
przed deszczem
zgryzoty,
wciąż się chowam.
Zastygam w amoku
zdarzeń,
podparta laską
starości,
dosięgam jutra,
wczoraj było
w zasięgu ręki.