16 april 2012
16 april 2012, monday ( przypadki ....,poniedziałek )
Mogłaby równie dobrze umrzeć jak i wogóle się nie narodzić .Tak niecodzienny strzch przeżywa się tylko nocą gdy demony uganiaja się za seksem i przyjmują kształt motyla.
Srodek nocy auto tuż obok zatrzymalo się z piskiem opon.Dość chłodno było poł godziny czekała i miała czekać następne pół.
-Podwieźć cię ,chodź podwioze cię ,no nie bój się nic ci nie zrobię -nieznajomy facet namawiał przez kilka minut -jadę w tym samym kierunku no chodź....
Po jego namowach i swojej głupocie wsiadła i po chwili już żałowała .Miał na imię Damian był po 40-stce ,zona,córka i wnuczka .Pozornie normalny ale nudzilo mu się w domu i wyraźnie szukał przygód.
Chciał przygody tu i teraz nikt się nie dowie .To było najdłuższe pół godziny jakie przeżyła droga dłuzyła się a przejeżdżając przez las w półmroku widziała siebie zgwałconą a nawet bitą ,martwą ze swoja głupotą.Skuliła się z przerażenia i zaczęła coś mówić coś wypytywać o psychologii i związkach między mężczyzną a kobietą gdy w końcu wysiadła poczuła się o dziesięć lat starsza .Taki właśnie strach ma wielkie oczy .Demon nie był dla niej przeznaczony może dlatego że modliła się w myślach.........
Ponad 60-siąt lat temu pewien dostawca fortepianów przejeżdżał przez małe miasteczko zabrał autostopowiczkę nie była specjalnie ładna ruda piegowata ale dość ciekawy biust i tyłeczek.Właściwie to ona chciałą przeżyć przygodę ,tylko seks .Rozedrgane zmysły smak pożadania.Zapalili po papierosie .I już w aucie i już na polanie seks dziki i namiętny .
Przygoda ta zakonczyła się dla nich tragicznie .Dziewczyna w trakcie jakoś przez przypadek zmarła [uduszona?]On dostał dożywocie .Zniszczył zycie jej sobie swojej żonie dziecku i rodzicom .Demon zrobił swoje.