29 january 2012
a kuku
Ty i ja -paranoja
ja i ty prześnione sny
zgniły papier kłębki myśli
zatrucie przenośnią
sekcja zwłok trwa
niewiarygodnie długo
Kolejne trupy w szafie
piją krew podjarane tajemnicami
ubabranie we wnętrzościach aż po łokcie
grozi sepsą cholerą syfilisem
chyba rzygnę
ileś tam Juli przerżniętych krzywo patrzało
Piotruś Pan ukradł przyjaciół synowi i zabawki
a przed dentystą wraca do średniowiecza
Pinokio chciał być dobrą wróżką
po koszmarnym nosie wszędzie go poznam
uchlał się teraz w barze za 30 srebrników
zakonserwował drugą twarz
Edyp biegał za starymi babami
przytulając do łona upiorów
o matko moja jesteś jak zdrowie
jak kasa chorych z paraliżem
tracę się liżę wspomnień nitki
zamykam szafę na dziś
kurwa mać
myszy pisk
sieć pająka
zapuszczeni bluszczem obrastamy