Poetry

RENATA


older other poems newer

27 february 2012

stawka większa niż bycie

Czereśniak zza buga
zaprosił na kawę ..zbożową
mam chałupę pieniądze
zostań moją żoną


słodkogorzki mezalians
cała wieś się śmiała
że gumofilc spod strzechy
wziął se babe z gazety

ona kwiatki wąchała
bo obora śmierdziała
a po roku uciekła
taki koniec małżeństwa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1