14 april 2012
diabeł stróż w dobie kryzysu
złowrogi powiew wiatru
bez litości tapla się
w strugach krwi
chce nakarmić wasz głód
aż do utraty
rzeczywistości
Modelowy obywatel Herr Denke
był niebywale miłym uczynnym człowiekiem
zero wódki
zero awantur
na pogrzebach nosił krzyż
i grał na organach
po chrześcijańsku pomagał podróżnym
i włóczęgom
dusza człowiek
Jego firma prosperowała ku zadowoleniu
mieszkańców wyroby skórzane i wieprzowina
bez kości i paski szelki i mydło
gdy biedny poczciwy Karl odleciał
na chusteczce do nosa w otchłań
zatrzęsło miasteczkiem aż po ogród
po Europę po lata
a co na to fabryka konserw
Karl okazał się metodyczny zimny i skrupulatny
prowadząc zapiski w dzienniku
geniusz na potrzeby rynku
geniusz ze schizofrenią