Poetry

RENATA


older other poems newer

22 april 2012

bajka niebajka

uroda więdnie
władza przemija
miłość umiera
trwa tylko Bóg


W gospodzie piękna rozkwitła róża
na kupie gówna z jasną cerą
włosami do pasa
zachęcała gości do picia
pozwalając obłapiać się za parę groszy
kiedy zarobek był marny
czuła rózge ojca na plecach

ślicznotko będzie cię kochało trzech cesarzy
a twój syn zapanuje nad chrześcijaństwem

dał świat z bajki mezalians
bo jakże kurtyzana
może zostać basilissą

ranga żony daje możliwości
pięć sióstr wdziewa habity
a mąż owinięty wokół palca
umiera w gorączce

drugi dość stary i mistycznie nastawiony
asceta do szaleństwa zakochał się
obsypywał podarkami posiadłościami
klejnotami pozbyć się starucha Fokasa
z rozmachem poleciała głowa
i ciało zgniłe leżało
spektakl dla ludu według upodobań

bez wyrzutów sumienia
no gdzież ono
tylko ten trzeci kochany
zrobił w konia

spojrzenie zielonych oczu
potok ordynarnych słów
przeklina
kochanka nikczemnego

-zwariowała
pomyślał Jan
a idź w chuj

i zamknął ją w zamku bez klamek
w białej sukni wychudzona rzuca wciąż klątwy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1