28 march 2013
zrzucamy z siebie zimową skórę
prawie całą noc się kochaliśmy
pozostawiając za sobą miasto
jego przypływy i odpływy łącznie
z zapachem wytwornego nieba
kreśliliśmy kształty wędrujące
bez wątpliwości po obu stronach
kręgosłupa reszta jest niewyobrażalna
poza tym co się da zapisać
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade