Poetry

RENATA


older other poems newer

22 january 2015

trumna otwarta

trumna otwarta 
 
w ostatniej drodze 
zamiast marsza
jeden na trąbce gra
cóż te życie jest warte
 
ksiądz bije na trwogę
dziękujemy Panu Bogu
że możemy wrócić do domu 
trudno uwierzyć co można
 
wstawanie rano, kładzenie się do łożka
przymierznie sukienek, całowanie się, dzieci rodzenie
granie w karty, picie wódki
masowanie, noszenie pierścionków i wąsów
przeglądanie się w lustrze 
strojenie mim ,robienie kawy i kariery
oglądanie się za pośladkami kobiet
opowiadanie dowcipów, mycie zębów
ziewanie, mówienie oglądanie obrazów i małp
to jest umieranie
zamykanie oczu i marszczenie czoła
pokazywanie kolan
malowanie rzęs i kupowanie kwiatów 
wychodzenie,wchodzenie,wypełnianie
to jest umieranie 
 
biegnę więc aby nie odczuwać zimna
na pograniczu tego,co zwierzęce
i tego co ludzkie bo tak 
wypada nam żyć 
a potem ludzie zastanawiaja się
nad 
otwartą trumną 
ile łęz się traci 
przy umieraniu
a ile jest śmiechu 
w przywiązaniu do życia
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1