Poetry

RENATA


older other poems newer

14 january 2017

ciuciubabka

żadnych łez na moim pogrzebie
gdy mnie spuszczą do ziemi
to znak
że dotarłam do celu

toczy się życie
to przystanki
momenty
srtach rozpacz

toczy sie życie
to wybory
śmiech i chichot


wśród tylu dróg można wybierać
by żyć pełną parą i by plomień nie zgasł
by krew się nie przelała i ucho od dzbana nie urwało


każde ciało było kiedyś młode
tak mówia podszepty






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1