Poetry

RENATA


older other poems newer

24 october 2020

ścigana

ŚCIGANA
Chorzy starzy pierdziele
tyle mają do kobiecych
cip
ile dzban wodę nosi
pip pip pip

Twoje zdrowie madame i nienarodzonego
się nie liczy i nic ci do tego
czy jestem kobietą z głową krowy
czy krową z głową kobiety
niestety
konieczność zdecydowała

Wyszła ONA i jak te obok
legendarne amazonki
w bój-ciało moje
i żaden chuj

stary czy młody z przesłanką niezgody
nie będzie moim bogiem
rodzić
chore martwe zagrożone
rodzić
mają niepełnosprawne i zgwałcone
rodzić
bo powstaje średniowiecze
rodzić
wnet zabiorą prąd i telewizję
gwałcić puszczać się bzykać
być w ciąży i na językach
rodzić

płaszczki gady płazy
bo tak chcą ci u władzy
a ja w imię mojego ciała
chcę mieć wybór i będę go miała






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1